Dot.: Dividi,szop i łikend-a ponoć Polacy nie gęsi i swój język mają...
Mnie takie zapożyczenia z innych języków wogóle nie przeszkadzają.Bardziej by mnie to raziło,gdyby na weekend mówiło się łikend,a na hot doga-gorący pies-parówka. Używam wyrażenia weekend,o dżises czasami,ok. itp
|