Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pieniądze...
Wątek: Pieniądze...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-31, 14:56   #1
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879

Pieniądze...


Naszła mnie ostatnio taka myśl czy pieniadze dają szczęście., czynią człowieka lepszym od innych, daja prawo do wywyższania się?
Pomyślałam o tym po przyjęciu imieninowym mojego partnera. Sytuacja wyglada tak:
Urządzaliśmy przyjęcie imieninowe mojego partnera. Zaprosiliśmy kilku znajomych. Jako, że jestem, że tak powiem pasjonatką gotowania, przygotowałam wszystko. W tym niektóre z potraw były, że tak powiem, trochę wymyślne. ale co poradzę, że lubię eksperymentować. Ale do rzeczy. Atmosfera podczas przyjęcia była bardzo miła. Po czym kilka dni później usłyszałam od jednego z gości, że obnosimy się z tym ile mamy pieniędzy, że tym przyjęciem pokazaliśmy, że sie wywyższamy itp. Przykro było to słyszeć, bo nie miełam nawte takiego celu.
Owszem dochody moje i mojego partnera są wysokie [około 13-15 tys miesiecznie] ( ja pracuję na kierowniczym stanowisku, mój patrner również pracuje, on ma kamienicę, w której wynajmujemy komuś mieszkanie i 2 lokale usługowe). Ale nigdy nie obnosimy sie z tym, że mamy pieniadze. Możemy sobie na wiele pozwolić ale jakoś nam to nie potrzebne, bo nie chcemy, żeby pieniadze przysłoniły nasze wartości. Żyjemy całkiem normalnie, nie jeździmy luksusowymi samochodami, nie mamy luksusowo urządzonego mieszkania, olbrzymiej plazmy na scianie. Może kupujemy ubrania dobrych marek ale nie po to żeby szpanować nimi tylko dlatego, że jesteśmy w jakimś tam stopniu przyzwyczajeni do pewnych marek. I dodam, że mimo iż możemy sobie pozwolić na drogie ciuchy to lubimy np. buszować w second handach Nie oszczędzamy np. na dziecku ale też bez przesady, aby nie zrobić z nigo sobka i egoisty. Wolimy odłożyć większą kwotę niz wydawać na kolejne rzeczy, które za jakiś czas okarzą się zbedne. Po prostu nauczyliśmy się szacunku do pieniędzy, rozsądku, bo ja osobiście kiedyś miałam bardzo trudną sytuację finansową. I nie jest miłe wysłuchiwać od ludzi, że stać nas na to czy tamto kiedy w kraju ludzie pracują za grosze. Kiedy nasza sytuacja finansowa zrobiła się taka jak obecnie zaczęli sie odzywać ludzie, z którymi nie miałam kontaktu przez dłuzzy czas. Jednak ja osobiście nie pałam sympatią do ludzi, którzy widzą człowieka tylko wtedy gdy ma pieniadze. Dałam jasne do zrozumienia, że nie podoba mi się takie podejscie i wtedy te osoby obraziły się i zaczęły gadać głupoty. A gdzie byli kiedy było źle? Ja nidgy nie prosiłam nikogo o pomoc, doszłam do wszystkiego własną, nie rzadko bardzo ciężka pracą. I została garstka znajomych. Kiedy ich odwiedzam nigdy nie idę z pusta ręką, zawsze kupie cos dla dziecka/dzieci. I nie sa to jakieś drogie prezenty, często symboliczne typu np. czekolada, maskotka, bo według mnie liczy się sama pamięć, a nie to ile kosztował np. prezent. Tym osobom nigdy nie odmawiałam pomocy i nie oczekuję od nich dozgonnej wdzięczności. Wspieram też np. jeden z domów dziecka i robię to z potrzeby serca, a nie po to żeby sie pokazać. I kiedy widzę radość tych dzieci to dla mnie największe podziękowanie.
Ale naprawdę nie jest miło słyszeć za plecami, że "oni maja kasę to czują się lepsi". Nie, nigdy nie czułam się lepsza z tego powodu, kigdy nikomu nie dałam odczuć, że jest gorszy ponieważ mniej zarabia. Ludzi traktuje równo i nie patrzę przez pryzmat pieniedzy. Pieniądze wiele pomagaja w życiu ale zdrowia, szczęścia nie da się kupić.
Przepraszam, że tak chaotycznie i troche bez sensu. Chciałabym po prostu poznać opinię Wizażanek na ten temat.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując