Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Bardzo się boję.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-02, 19:04   #1
pcheelkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5

Bardzo się boję.


Witam.
Dopiero zaczynam pisać ten nowy watek a już w sercu czuję przerażenie. Mam 20lat, jako dziecko (co bardzo utkwiło mi w psychice) byłam upokarzana i bita przez ojca. Wyładowywał na mnie swoje emocje. Nie ważne czy zrobiłam coś dobrze, czy żle.. czy się pomyliłam w czymś czy też nawet za głośno się zaśmiałam. Zaczęło się od sytuacji gdy miałam ok.8lat.. rodzice kupili mi pieska jak każde dziecko chciałam się nim opiekować itd.
Pewnego dnia chciałam wyjść z pieskiem na spacer i upierałam się przy tym.. w tym czasie przyszły po mnie koleżanki ja płakałam w kuchni. A ojciec wołał je, wprost wymuszał na nich żeby patrzyły na mnie jak płacze.. dla mnie to było ogromne upokorzenie.. póżniej koleżanki rodzice pytali czy u mnie wszystko dobrze.. odparłam tak.
Ojciec także bił mamę, bała się go. Potrafił trzymać ją pod ścianą i dusić.
Dużo razy uciekałam z domu.. najczęściej na pobliski przystanek wypłakać się.
Nauka nie szła mi za dobrze i przez to potrafiłam chodzić z limem. W szkole tłumaczyłam, że stało mi się to na tańcach. Ojciec miał straszne problemy i długi.. a ja w domu przezywałam koszmar. Wyzywana popychana wyśmiewana..
Jak miałam 15 lat ojciec ukrył się w Irlandii.. a ja w wieku 18 odwiedziłam go.. po 3 latach myślałam, że sie zmienił.. brakowało mi ojca (którego wymyślałam sobie w głowie jako normalnego)
i nawet po tych 3 latach wyzywał mnie ze nie umiem zajać się dzieckiem (jego rocznym synem) miał mnie jako nianie.. pobił i wyzywał mnie za to że pampersa założyłam na drugą strone.. przetrzymywał mnie przez 1,5 miesiąca.. nie miałam pieniędzy na bilet.. telefonu.. potrafił podnieść na mnie ręke.. wniósł mi do pokoju łóżeczko z małym chłopcem.. miał mame obok w pokoju.. ale to ja w nocy musiałam wstawać przebierać pampersy, bawić jak płakał.. było mi go strasznie żal.. że będzie przezywał to co ja..
Mówił na mnie 'mama' codzienne spacery, posiłki.. bardzo mnie przywiązały do niego.. jak już wiedziałam, że ojciec kupił mi bilet powrotny i pakowałam się.. maluch wszedł mi do torby.. w tym momencie strasznie płakałam.. wiedziałam, że nigdy tu nie wrócę i nie zobaczę go.. a on nie będzie mnie pamiętał..
Teraz mimo, że jestem dorosłą kobietą cokolwiek się nie wydarzy strasznie panikuję, nie ufam mężczyzną.. i powtarzam sobie, że nie stworze takiej rodziny jaka mi się trafiła.. boję się jednak, że sobie nie poradze.. że jedyne co zapamiętałam to kat i wyzywiska.. nigdy nikt nie usiadł ze mną do lekcji.. nie zapytał co u mnie.. nigdy.
Z ojcem takowego kontaktu nie mam.. lecz potrafi mi grozić nawet przez fb..
Dzisiaj dostałam wiadomość : 'pewnego dnia stane przed tobą i dostaniesz w pysk gówniaro tak jak kiedyś, pamiętasz?'

nic nie odpisuje.. mimo, że jest tak daleko potrafię płakać godzinami i wszystko sobie przypominać zamiast całkowicie olać..
pcheelkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując