2003-11-30, 13:10
|
#7
|
Gość
|
Re: drugie dziecko
Ja zaszlam w druga ciaze, jak moja corka miala 6 miesiecy. Powiem od razu, ze bylo ciezko - psychicznie, fizycznie i zdrowotnie. Dwa ostatnie miesiace musialam lezec, bo od noszenia Juleczki cos mi sie porobilo i mialam ciaze zagrozona. Teraz jest swietnie - mlode czasem juz nawet bawia sie razem, starsza poi mlodsza herbatka, nosi jej chrupki czy inne jedzonko - strasznie sa slodkie obie 
Ja nie pracuje (nie liczac zlecen), wiec podziwiam Cie za to ze masz tyle sily i jeszcze myslisz o drugim dziecku. Ja czasem zaluje ze nie zainwestowalam swojego czasu w kariere, teraz mam juz naprawde male szanse na znalezienie jakiejs sensownej pracy, ale jak patrze na corki to przestaje zalowac wszystkiego bo naprawde warto. Co dwie corki to nie jedna hihi
|
|
|