Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-05, 14:49   #4823
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez tahito Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o karmienie to zdecydowanie piersią, pierwszą tak wykarmiłam i jestem prze-szczęśliwa. Córka do 3 roku nawet kataru nie miała mimo,że ja często prychałam i kichałam. Koleżanki, same stwierdziły,że żałują zasuszenia mleczka ,bo ich maluchy niestety katarki itp co chwila łapały. Nas mama miała dwójkę ,brata karmiła piersią, mnie niestety nie. On całe życie zdrowy ,a ja łapie jakieś przeziębienia itp. więc na własnym doświadczeniu wiem ,że najlepsze mleczko mamy )
Z tym karmieniem to nie ma co generalizować bo to wszystko zależy od wielu czynników. Pewne jest, że w razie rozwijania się jakiejś infekcji przeciwciała w mleku matki działają dobroczynnie na maleństwo. Oliwka karmiona piersią miała co raz jakiś katarek choć na szczęście jeszcze od urodzenia nie musiałam jej dawać antybiotyku, za to mojej przyjaciółki córeczka, karmiona od początku mm nawet kataru nie miała a ma już prawie 2 lata. Znowu u kolejnej tez na mm synek bez przerwy choruje ale też dlatego, że ma stycznośc z dziećmi przedszkolnymi, które przynoszą infekcje do domu.
Ja obecnie mam podejście takie, że chcę karmić bo to dośc wygodne i ekonomiczne ale jeśli się okaże że będę padała na twarz wstając co dwie godziny do malucha i jeszcze pewnie ze dwa razy do Oliwki to przechodzę na mm bo moje zdrowie fizyczne i psychiczne też jest ważne.


Cytat:
Napisane przez Michalowa79 Pokaż wiadomość
No wiem domyślam się teraz ale do dzisiaj żyłam w błogiej nieświadomości że jedyną opcją jaką mam przy wyborze wanienki to kolor
Ja chyba mam jeszcze sporo do nadrobienia w temacie macierzyństwa

No i oczywiście jak mam wybór to wolałabym to cudeńko wyglądająco meega bezpiecznie niż zwykłą w której nawet boję się pomyśleć jak tu wykąpać niemowlę żeby mi się nie wyślizło....
Michalowa spokojnie jeszcze masz czas żeby się ze wszystkim zapoznać. Ja miałam zwykłą wanienkę tyle że długą bo bodajże 100cm ale naprawdę to nie była filozofia wykąpać w niej dziecko, nawet samemu. A co do nadrabiania w temacie macierzyństwa to jeśli Cię to pocieszy to jak wróciłam z Oliwką ze szpitala i zbliżała się pora pierwszej kąpieli to na youtubie oglądałam filmiki instruktażowe jak sie malucha kąpie

Jeśli chodzi o te wiaderka to do mnie osobiście nie przemawiają, podejrzewam, że wcale nie tak prosto wyjąć maluszka, który jest w nim ściśnięty no i dokładnie umyć wszelkie fałdki to też sztuka.

Anulka oszczędzaj się kobietko
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora