[evelineau]

Napisane przez asik1503

ja ogólnie jestem typowym domatorem i lubię się polenić w domu ale lubię też czasem wyjść gdzieś potańczyć... i wolę dyskotekę niż wyjść na piwo/drinka z bardzo prostej przyczyny na dyskotece mogę się bawić bez alkoholu... a wyjść na piwo żeby go nie pić... bezsens xD co do znajomych... ja się nie raz i nie dwa przekonałam, że ludzie nie są warci zaufania... ale też nie dam się wrobić w przyjaźń tylko z tż... bo bym dostała na głowę i przy okazji jego uszkodziła czasem potrzebuję na niego ponarzekać a wiem, że rodzina to nie jest najlepsze miejsce do zwierzeń bo oni biorą to zbyt dosłownie i potem wychodzi, że mam bestie nie faceta xD

tez jestem typem domatora a pogorszylo mi sie teraz bo pic nie moge
tanczyc nie lubie

Napisane przez Madaaa

ja zielona lubie o roznych smakakach Czekolade wole jesc niz pic. Chyba ze domowa, te z proszku sa takaie slodkie i chemiczne ...

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------


Ja tez nie lubi umcy, umcy Jak tanczyc to przy wiejskiej, popowej muzyce, takiej weselnej no wiecie Nie lubie nowej muzyki, tej bez dzwieku instumentów, tylko komputerowe dzwieki i bas łupłup
No i wole koncerty, rock, regge. tam idzie sie wyszaleć

lubie imprezowac, ale nie tak czesto. Im starsza jestem to lubie wiecej siedziec w domu. Kiedys to bym ciagle gdzies latala, teraz mi sie nie chce. Wole siedziec z tz albo spotkac sie ze znajomymi w pubie na piwie Nawet nie chodzi on prace bo nie pracuje, ale o to , że nie kręci mnie ciągłe balowanie Chyba sie starzeje

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


Zwierzeta to najlepsze istoty Wierna i milutkie Nikt nie cieszy sie na moj widok jak mój pies

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------


Ja to nie lubie tanczyc jak wczesniej nie wypije % Duzo mi nie trzeba, ale lubie czasami wypic drinka, czy piwo

te w proszku sa straszne