Myślę, że igły 0,5mm będą odpowiednie, wydaje mi się, że rolowanie igłami 1,0mm w okolicach oczu może być niebezpieczne bo skóra jest tam bardzo cienka i można coś uszkodzić. Może warto kupić
jakieś składniki, które pomogą w usunięciu tej blizny

Ja używam rolek już półtora roku i jestem zadowolona z efektów, chociaż czasami mam problem z systematycznością, to jednak widzę, że zmarszczki się wygładziły i nie pojawiają się nowe

. Myślę jednak, że to nie jest zasługa samej rolki, ale też składników używanych do rolowania. Kiedyś już pisałam, że sama robię mazidełka z surowców zakupionych w naszych sklepikach, nie odważyłabym się użyć gotowego kosmetyku nafaszerowanego paskudnymi konserwantami, przecież to wszystko wchodzi głęboko w skórę i na pewno nie jest obojętne dla mojego organizmu
Kiedyś obiecałam podać przepisy, nie jest to nic odkrywczego, ale może ktoś skorzysta. Przygotowanie jest bardzo proste, proszki odmierzam mini łyżeczką, a ponieważ żaden ze składników nie jest niebezpieczny więc nie przejmuję się za bardzo gdy jakiegoś dosypię trochę więcej niż zwykle

Bazą są peptydy – dipeptyd, tripeptyd i kwas hialuronowy – najbardziej lubię 2% z naturalisa, ale czasem używam wersji proszkowej oraz glukozamina, dodaję też glukonian magnezu bo fajnie uzupełnia działanie dipeptydu, składniki kupuję w mazidłach i naturalisie.
Przed rolowaniem nakładam takie mazidełko:
dipetyd - 1 kropla
tripeptyd - 1 kropla
glukonian magnezu - odrobina
glukozamina – ok. pół miniłyżeczki
pantenol – 1 kropla
komórki macierzyste – 2 krople
ekstrakt z lukrecji – odrobina
żel hialuronowy 2% - ok. 1ml.
Wszystkie składniki rozpuszczają się w żelu hialuronowym, można też użyć wody do zastrzyków sprzedawanej w aptece. Czasami dodaję do tego odrobinę niacynamidu innym razem ¼ mini łyżeczki elastyny z naturalisa, do tego resveratrol z mazideł, dodaję także liposomy z kwasem liponowym 1-2 krople.
Robię też serum z witaminą C – w naturalisie jest taki puder, który łatwo rozpuszcza się w żelu hialuronowym:
dipetyd - 1 kropla
tripeptyd - 1 kropla
glukonian magnezu - odrobina
glukozamina – ok. pół miniłyżeczki
pantenol – 1 kropla
witamina c - 1 miniłyżeczka
liposomy z kwasem liponowym – 1 kropla
żel hialuronowy 2%
Witamina C trochę piecze, ale jak nałożę ją przed rolowaniem, a nie po, to jest do przeżycia – tak mi poradziła pani Agnieszka

.
Mam też fajne przepisy na mazidełka z betaglukanem, kolstrum

Po rolowaniu nakładam olejek z witaminą A, E, olejową witaminą C i Q10, do tego - za namową pani Agnieszki, dodaję voluplus – wypełnia zmarszczki tłuszczykiem, efekt jest naprawdę fajny chociaż trzeba na niego trochę poczekać

. Po tym wszystkim nakładam serum łagodzące i maseczkę albo folię – też patent pani Agnieszki
