2012-02-07, 17:38
|
#77
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Cytat:
Napisane przez egao101
LO jest jednak najlepszą możliwością. Bo jaki mamy wybór? Zawodówka i technikum (czyli musimy założyć, że takie osoby mają już jakieś pojęcie, co chcą robić a czas i szkoła to zweryfikują). Może gdyby nie było klas profilowanych a zamiast tego grupy fakultatywne? Czyli wszyscy mają zajęcia ogólne obowiązkowe a fakultet można byłoby zmienić. Może to miałoby sens.
Rzecz w tym, że w gruncie rzeczy niewiele napisałaś, jak to wyglądać powinno 
|
Nie nie, nie "najlepszą możliwością", tylko "najmniejszym złem" Właśnie o to chodzi że wyboru nie mamy i wybieramy "najmniejsze zło". Oczywiście że wybór technikum czy zawodówki całkiem w ciemno jest jeszcze gorszy Ale argument: "idę do LO dlatego że w zawodówce/technikum nie wiem jaki zawód wybrać" to też niezbyt właściwy argument. Jednak wiem, że niestety tylko to nam zostaje...
Nie napisałam jak to wyglądać powinno, bo nie miałam zamiaru tego pisać. Zgodziłam się tylko z sytuacją powstawania "błędnego koła"
|
|
|