Wątek
:
spakowałam torbę do szpitala...
Podgląd pojedynczej wiadomości
2004-02-07, 09:13
#
1
olencja
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
spakowałam torbę do szpitala...
Jak w tytule, jestem już spakowana (na pewno o czymś zapomniałam) i siedzę na tej torbie i czekam na skurcze porodowe
Mam jeszcze troszkę czasu bo do terminu 5-6 tygodni, ale skurcze mam już od ponad dwóch miesięcy, więc nigdy nie wiadomo. Poza tym do szpitala będę jechała 1,5 godziny (mam nadzieję, że w Łodzi nie będzie korków...), nie chcę rodzić gdzieś po drodze w polu.
Tak w ogóle to dwa tygodnie temu byliśmy na dość dokładnym badaniu USG. Dziecię zdrowe
Dość dowcipny (dosłownie i w przenośni
) pan doktor po najechaniu na obszar między nogami naszego bobaska pyta się mojego męża: "Co pan widzi? CIPKĘ pan widzi!"
Tak więc przedstawiam Wam Ulcię. Duża z niej dziewczyna (dwa tygodnie temu ważyła 2200) i ma włoski na głowie
Także kupujemy kokardki bo będzie na czym wiązać
i będziemy się do Grażynki po fryzurkowe porady zgłaszać
olencja
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do olencja
Znajdź więcej postów olencja