Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki w Wielkiej Brytanii
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-12-08, 15:06   #199
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva
Dot.: Kosmetyki w Wielkiej Brytanii

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
A moj absolutny faworyt to piling do twarzy cukrowy tej firmy z olejkami z grejpfruta, pomaranczy, czarnej porzeczki i imbiru. O dziwo swietnie sluzy tlustej cerze i jest do tego super wydajny.
To ja tez, ja tez sprobuje
Nie bylam zachwycona seria Botanics - wlasnie wyrzucilam maseczke z glinki bo nieziemsko podrazniala mi cere. A ja wlasciwie nie jestem wrazliwcem!!! Teraz mam maseczke oczyszczajaca z glinka Olay-a (w ogole na Olay teraz byly promocje - za polowe ceny kupilam serum 7 oznak starzenia czy tak jakos) Olay-a bardzo lubie.

Z Johna Friedy mialam taka maske do wlosow brazowych w plastikowym okraglym pudelku efekt byl dosc dobry - lsniace wloski i dobrze sie rozczesywaly i ladnie pachniala - ale za te cene to troche malo jak dla mnie

Raz kupilam w Hollands & Barret szampon firmy chyba Jason (a pisane z dwiema kropeczkami na gorze) ale glowy sobie nie dam uciac i tez nie bylam zachwycona - nie pienil sie, szybko sie zuzyl, a wlosy po nim nie byly nic lepsze.
Natomiast z tego sklepu mam zel do buzi - i jest calkiem calkiem. Tylko drogi byl - cos 7funtow Ale przyznaje ze wydajny - kupilam cos z poczatkiem wakacji i wciaz 1/4 butli. Aha nazywa sie thorougly clean face wash z organic tee tree oil, firma desret essence.
To chyba byly wszystkie moje eksperymenty
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora