2004-05-05, 09:17
|
#1
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
? znów mam problem :D
heheh jak juz jestem na wizazu i pisze, to sie zapytam dziewczyny jestem w 37 tc, za tydzien, albo trzy powinnam sie rozsypać i nie wiem, w co ubrac Gabi do wyjscia ze szpitala...zakładając, ze pogoda jest iscie majowo- czerwcowa słonko, lekki wiaterek, cieplutko- ale nie upalnie planuje tak : spioszki, kaftanik, skarpetki, czapula i zawinąć w rozek i do gondolki i do samochodu czy lepiej : jak w/w + na to pajacyk + cienki kocyk lub pielucha flanelowa i do fotelika ... ?
ja nie wiem, NAPRAWDE jak ją ubrac , zeby sie nie spociła i zeby jej zimno nie było.. dodam, ze wracamy do domu własnym autem i Ti sie wacha , bo nie wiem, czy Dzidziulca na wypis wpakować w fotelik samochodowy ( wkładke dla noworodka mam ) czy przewiesc ją w gondolce ( która jest chyba zdrowsza dla kregosłupa takiej kruszyny)...
o ranyy..zrozumiałyscie cos z tego co napisałam ? bede wdzieczna za jakiekolwiek wskazówki
__________________
Nie cierpię zimy
|
|
|