[Karmen]

Dziewczyny, powiedzcie mi czy któraś miała już taki fotekik? Dla tych które jeszcze o tym nie słyszały to wyjaśnię kródko, że to taki fotelik samochodowy do 13kg którego nie trzeba owijac tymi cholernymi pasami za każdym razem gdy się go wkłada do samochodu, tylko mątuje się specjalną bazę na którą potem się go poprostu wpina tak zwanym jednym kliknięciem.
Nie wiem jak wy, ale ja nie pracuję więc głównie poruszałam się z dziećmi sama i mam szczerze dosyc szarpania sie z tym draństwemPrzy pierwszym dziecku zastanawiałam się dlaczego nikt nie wymyślił jeszcze takiej bazy a teraz gdy spodziewam sie drugiego jest juz w polsce takie rozwiązanie (bo podejrzewam ze w stanach na przykład od dawna)
Bardzo chciałabym sie dowiedziec jak to sie spraawdza? Czy może któraś już nie potrzebuje i chciałaby sprzedać? (bo w sklepie jest bardzo drogie)
Tak poza tym to nie wiem dlaczego i zawsze nas to z mężem zastanawiało, dlaczego np w stanach maja takie proste rozwiazania, a zarazem tak praktyczne, a my musimy czekać na nie latami? Na przykład zapinanie pasów dzieciom...Amerykańskie foteliki, standardowo mają elastyczne pasy i wyciągane z za głowy, wystarczy jedynie wpiąć, nie trzeba ich składać ani stale dopasowywać ich długości w zależności od ubioru dziecka.
No to tak sobie pomarudziłam Odpiszcie jak któraś ma podobne spostrzeżenia.