[Maniwa]

Napisane przez cosma

Artykuł beznadziejny, strasznie przerysowany. Przejście z jednej skrajności (nawoływanie do linczu Katarzyny) w drugą ("zamordowano młodą matkę"). Katarzyny nikt nie zamordował. Żyje z tego co mi wiadomo. Nie żyje za to małe dziecko, wyrzucone na gruzy jak śmieć.
Na razie o okolicznościach śmierci Madzi nie wiemy wiele. Zmarła od uderzenia w główkę, ale jak to uderzenie powstało nie wiadomo. Podobnie czy śmierc nastąpiła odrazu czy też nie i można było jej udzielić pomocy...
To co się dzieje teraz to jest normalnie opera mydlana, ale rozpętana przez samą Katarzynę.
Kłamstwo nigdy nie popłaca.
Sama sobie zmarnowała życie. Jak pójdzie siedzieć więźniarki nie dadzą jej żyć. Na wolności nie bedzie jej wcale łatwiej.

Zgadzam się, że artykuł beznadziejny. I bzdurny. Gość za bardzo przerysował sytuację i gotów jeszcze zrobić z Kaśki świętą męczennicę (ja wiem, że nie o to mu chodziło, ale za przeproszeniem piszczy tak nad nią, jakby to jej się krzywda stała).
Zgodzę się z nim jedynie co do Rutkowskiego.