[agniesikk]

Napisane przez aniabaniaa

ejjj co Ty piszesz, z tym biednym psem, oszalalas ;p
ja od moich dostalam pewnie dlatego, ze oni ode mnie dostali walentynki, wyslalam im poczta :P
tata dostal kartke dla super taty, bardzo fajna ma do kompletu, do koszulki :P nastepne dostanie gacie z supermenem

Ahahaha, kup jeszcze pelerynę Przyjdzie świadek Jehowy, a Twój tata w stroju supermena

Ja nic im nie wysłałam, u mnie w sumie jakoś się nie obchodzi walentynek :P Tzn. kupuje się sobie słodycze, ale może rodzice uznali, że już jestem za stara, żeby mi dawać słodycze?

Ej, a co do dnia kobiet, to mój ojciec w ogóle jest taki dziwny, udaje czasem, że tego święta nie ma- w sumie ja np. nie chcę dostawać kwiatków od ojca, ale o mamie mógłby czasem pomyśleć. Dla mnie szczytem było, jak pojechał do swojej mamy, a mojej mamie nic nie kupił, nawet głupiego kwiatu. Pokłócili się strasznie wtedy i od tamtej pory zawsze coś stara się zorganizować. No, a tak jak mówiłam, ja od ojca nic nie wymagam, bo i tak nie żyjemy w za dobrych stosunkach, a poza tym mój ojciec to jakaś stara szkoła, uważa, że dzieciom nie powinno się mówić za dużo komplementów odnośnie np. osobowości, pewnie jak będę brać ślub, to mój ojciec mi nie powie też, że pięknie wyglądam;p

Ja jutro mam zamiar zjeść dwa pączki, ale nie więcej

Jezu, ale śnieg... Woźny lata po szkole i każe nosić identyfikatory, a jak nauczycielka nie mogła wyjechać z parkingu, to dał jej łopatę, żeby sobie odśnieżyła w koło auta. Za co temu głupkowi płacą? Ciekawe jak tam Monia, czy wyruszyła dzisiaj do pracy