2012-02-17, 07:00
|
#2
|
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Ślub jesienią...
Cytat:
Napisane przez princess_m
Czesc
wiem, że mi dobrze doradzicie dlatego tu piszę. mamy miec slub w pazdzierniku i sobie wymarzylam ze bedzie nawiazywac wszystko do tego jesiennego klimatu, czyli pomarancz, zolc, zloty itd. sale mamy czerwono - zlota to jakos sie miesza w tym klimacie ale nie wyobrazam sobie teraz ze mam miec wiazanke z pomaranczowych kwiatow  , zoltych albo czerwonych  a tym bardziej makijazu w tych kolorach - one do mnie nie pasuja. bardzo mi do twarzy w pastelach, rozach, fioletach i taki rozowo fioletowy makijaz bym chciala i taka tez wiazanke.
1.teraz mam do Was pytanie jak to wszystko pogodzic ze soba?
2. zeby nie zasmiecac forum i kolejnego watku nie pisac - czy tak naprawde warto jest zaplacic za zaproszenie ok. 4 zl czy takie za max. 1,50 bedzie rownie dobre. bo ja np. jako gosc weselny to mam zaproszenie a po slubie do kosza bo po co mi je trzymac ale moze jestem  i sie nie znam. co robicie z zaproszeniami po slubie?
|
Co do zaproszeń to ja trzymam te które dostałam, ale nie ma co się kosztować jakoś strasznie - dużo dziewczyn tu w ogóle mocno obcina koszty i zaproszenia robią same 
Co do kolorów - mnie się nie widzi Ty na różowo - fioletowo a cała reszta czerwono - żółta. To się będzie gryzło. Bukiet bym wzięła taki jesienny a makijaż najlepiej neutralny, nie musi być w tych kolorach, zwłaszcza jak Ci nie pasują.
No chyba, że możesz jeszcze zmienić całą koncepcje wesela na róż-fiolet aby się wszystko kupy trzymało.
__________________
Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3
Bridezilla
|
|
|