Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X
Witajcie
już wróciłam, na razie przyszłam się przywitać muszę nadrobić powoli co pisałyście. Dopiero z kawką usiadłam, od 1 w nocy wyjechaliśmy, ponad 12 godzin w aucie było męczące, ale wakacje się udały, nabraliśmy sił i odpoczęliśmy
__________________
|