|
Dot.: Chłopięce zabawy, zainteresowania dziewczynki
A czemu Cię to martwi?
Nie widzę żadnego powodu do niepokoju. Powiedziałabym nawet, że wręcz przeciwnie, bo z Twojego opisu te zabawy brzmią fantastycznie i bardzo rozwijająco. Lalki pewnie już jej się znudziły .
Swoją drogą chyba stereotypowy chłopiec (bo mam wrażenie, że właśnie takie stereotypowe myślenie stoi za Twoim postem) raczej nie bawi się autami tak jak Twoja córka, nie wymyśla im rodzin i całych historyjek.
|