Dot.: "Zniszczone" rzęsy...
Przyczyną może być i jedno i drugie. Ja miałam przedłużane bardzo profesjonalnie. Na pewno nie mogę zarzucić niczego stylistce. Natomiast rzęsy były coraz słabsze i coraz bardziej wypadały. W końcu zrezygnowałam z przedłużania. Na szczęście. To co mi zostało z moich naturalnych to była masakra. Płakać mi się chciało. Kupiłam odżywkę Revitalash. Po kilku dniach rzęsy przestały wypadać. Był to ogromny sukces. Potem powoli wracały do poprzedniego stanu. Odżywkę używam do dziś i bardzo sobie ją chwalę. Ciągle mam to samo opakowanie, czyli już ponad rok. Ale wydatek na początek jest spory.
|