Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 454
|
Dot.: Czy sa tutaj tez mamy dzieci starszych?
Cytat:
Napisane przez linijka
Boz dzięki za podniesienie na duchu
Wywiadówka była w piątek i rozmowa też oczywiście, obietnica poprawy itd. ale wczoraj zaglądam do zeszytu, a z historii zadanie nie zrobione i znowu się wściekłam, że moje gadanie na nic się zdało.
No może zacznę od początku. Wygłupiali się na przerwie rzucając w siebie papierowymi kulkami i Kuba jako jedyny trafił do dyrektora. Ten nawrzeszczał na niego, nie dopuścił go do głosu, a wychowawczyni powiedział, że Kuba jest arogancki i że pyskował. Pani też na niego, że się brzydko zachowuje, no i ten się przestraszył, że o październikowej wywiadówce nie powiedział w domu. Nie rozumiem czemu pani do mnie nie zadzwoniła wtedy, gdy to się stało. Kuba powiedział, że chciał sie u dyrektora tylko wytłumaczyć, ale ani on ani wychowawczyni nie dopuscili go do słowa. Powiedziałam mu, ze nastepnym razem ma spuścić uszy po sobie, wysłuchać i jezeli będzie się czuł pokrzywdzony, to ma przyjść do mnie i już ja będę go bronić.
No plastyka to najgorszy przedmiot mojego syna, nie cierpi rysować, malować itp. ale to go nie upoważnia do nieoddania prac. W weekend te zaległości nadrobił.
Na pytanie czemu z historii nie odrobił zadania, powiedział mi, że nie wiedział jak to zrobić, a mi nie chciał głowy zawracał, bo mały ryczał. No i już nie wiem, co ja mam czasami mu odpowiedzieć.
Rozmawiam z nim dużo, staram się wciągnąc go we wspólne zabawy z małym, podkreślam na każdym kroku, że jest fajny, mądry i że zawsze będzie moim ukochanym synkiem, ale on się trochę ode mnie oddala i nie wiem, czy to dojrzewanie, czy coś robię nie tak.
Chodzi taki smutny, ech aż mi się ryczeć chce.
|
linijka ja na poczatku tego roku w gimnazjum,miałam podobnie.Nowa szkoła, mój syn wielki (w sensie wyrośnięty), został zakwalifikowany do
"potencjalnych" łobuzów, a nigdy taki nie był i raczej stroni od jak ich określa bezmózgów. Było nawet tak,że zadzwoniła do mnie wych. z informacją,że coś sie z nim dzieje niedobrego bo ucieka z lekcji i się spóźnia. Wyobraźcie sobie,że Maciej zarzekał się ,że to nieprawda ze łzami w oczach. Rano lecę do szkoły i co sie okazuje...od początku roku ani jednej opuszczonej godziny i jedno spóźnienie, a wych. ze zdziwiona miną oświadcza mi ,musiałam się pomylić. No...sorry... ,zero przepraszam,wściekłam się na szkołę jak cholera. Tym bardziej,że całą noc miałam z głowy ze zmartwienia. Powiem szczerze, że zauważyłam iz nauczyciele często przypisuja dzieciakom cechy, których one nie mają za sam wygląd. Mój syn mógłby gnębić mniejszych, bo mu się wyrosło.Paradoksalnie jego najlepsi kumple w podstawówce, to takie kuczaczki były małe Linijko kochana słuchaj również swojego dziecka. Nawrzeszczeć to nie sztuka, jak "wychował" Twojego syna Pan dyr, a szkoda. Oczywiście nie generalizuję, jak wszędzie są w tym zawodzie również cudowni ludzie.
Ja od tej sytuacji w szkole po rozmowie z Maćkiem, który ma swoje ambicje i nie chce być postrzegany jak mały łobuziak, ustaliłam,że sprawdzamy razem lekcje, że on poświęca czas na naukę codziennie, aby sobie udowodnic,że można a nauczycielom udowodnić ,że się pomylili. I widzę,że z każdym małym sukcesem i dobra oceną przynosi mu to satysfakcję. Nawet ostatnio Pani mu powiedziała,jak to się "zmienił" na lepsze. Linijko on się nie zmienił, zapewniam Cię, ale musi zapracować na to aby go inaczej postrzegano. Swoją drogą to gimnazjum to taki twór sztuczny, akurat w wieku dojrzewania wtłacza sie dzieci w nowe środowisko, nauczyciele ich nie znaja i stąd taki różne........
Cytat:
Napisane przez Luba
Witam wszystkie mamy!
Jakos tak tylko zaglądałam na ten watek, musze w koncu cos napisac 
Dawno tu nie widziałam założycielki watku? Moje serducho kochane gdzie jesteś?
Muszę Wam ponarzekać. Mój syn (lat 12) zapuscił włosy... Co za moda głupia z tymi długimi włosami. On ma włosy strasznie geste i jak ma dłuzsze to mu się bardzo krecą. Taka szope ma na głowie. Moim zdaniem wygląda okropnie, jego tatuś blednie jak go widzi ale oczywiście synek sie sobie podoba.  Nie odzywamy się i czekamy az mu minie... Ale to strasznie dołujące jest, tak patrzec na jaskiniowca w domu 
|
Właśnie gdzieżeś Kobieto?? 
Luba fajnie taka szopa jest w modzie zawsze!! Nie przejmuj się za bardzo Mądra z Ciebie kobieta,że nie reagujesz na to. Najważniejsze żeby włosy były czyste, a takie długie,moze wiesz.... bardziej na dziewczyny działają , na mnie działały
|