[libra22]

W końcu udało mi się wypróbować maseczkę aspirynową na własnej cerze . Wrażenia...myslałam, żę bedzie lepiej (chodzi mi głównie o zaskórniki), ale ogólnie jestem zadowolona. Skóra niesamowicie gładka, nie pamiętam czy kiedykolwiek cieszyłam się po jakiejkolwiek maseczce, nie koniecznie domowej takowymi rezultatami, jeżeli chodzi właśnie o wygładzenie i naprężenie skóry. Tu duże brawa i wielki plus Skóra nabrała jednolitego kolorytu. Jeżeli chodzi własnie o zaskórniki i zwężenie porów, to na rezultaty bede musiała pewnie troszkę poczekać, w końcu to pierwszy raz . Jeśli chodzi o częstość stosowania...to nadal za bardzo się nie orientuje, ale to chyba zależy od rodzaju cery i indywidualnych potrzeb .
Pozdrawiam