Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-26, 21:33   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie.
Postanowiłam napisac kilka slow, poniewaz slub juz nie daleko, w maju tego roku. Zauwazylam ze znowu mam watpliwosci, juz kiedys ok roku temu odwolalm slub, ale to ze wzgledow finansowych, nie wiedzialam czy damy rade uzbierac kase. Dzis.. ? Miewam coraz czesciej watpliwosci czy dobrze robie, zauwazylam, ze nie darze juz mojego narzeczonego takim uczuciem jak kiedys. Mieszkamy ze soba juz prawie 4 lata, nie jest jak dawniej, nikt z nas sie nie stara, mijamy sie, nie mamy wspolnych zainteresowan, kazdy robi to na co ma ochote - ale osobno. On przestal przejmowac sie swoim wygladem, stal sie leniwy, o wsyztsko musze go prosic, pilnowac, nakazywac.. czasem mam wrazenie, ze gdyby nie to, ze pilnuje jego spraw dawno by zginął. Nie mam juz sily gubic sie w tym zwiazku, codziennie leze wieczorem w lozku i mysle, czy tak ma byc juz przez kilkadziesiat lat?? Szczerze wam powiem, ze mam taki kryzys, ze wczoraj pomyslalam sobie o sytuacji w momencie kiedy biore rozwod.. To nie jest normalne, bo ja jeszcze nie wzielam slubu! Nie wiem co mam robic.. Jak kazdy w zwiazku przechodzi trudne chwile, ja wiem, ze nie potrafilabym zakonczyc tego zwiazku, ale jestem wredna i egoistyczna, czesto mysle o tym, ze zasluguje na cos lepszego, ze zasluguje na zwiazek, w ktorym sie nie wypale, ale co.. boje sie. Nie myslcie ze jestem z kims zlym, moj narzeczony jest bardzo dobrym czlowiekiem, az chyba za dobrym jak dla mnie, kolezanki patrzac na niego gratuluja mi, ze trafilam w zyciu na tak wspanialego czlowieka. A ja? widocznie nie doceniam tego co mam, chyba potrzebowalabym faceta, ktory nie dazylby mnie szacunkiem, wtedy moze nie byloby nudno!!
Mam tysiac mysli na minute, nie wiem czy moj stan jest spowodowany strachem czy poprostu tym, ze przestalam kochac? Pomozcie troche, moze ktoras z was tez byla w takiej sytuacji? Moze lęk przed slubem działa na nas w taki sposob, ze gubimy sie w tym wszystkim?
POROZMAWIAJ z nim o tym. i nie bierz slubu, dopoki nie bedziesz w 100% pewna swojej decyzji.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując