Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-27, 07:09   #230
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez Muszka Owocowka Pokaż wiadomość
Autorko jak widzisz nie masz co pisać na wizazu. Co z tego jak przedstawiasz swoją konkretną sytuację jak Hultaj i Szajajaba wiedzą swoje, że na pewno masz milion bluzek w szafie, twoja średnia nie jest rewelacyjna itd. Musisz na ciuchy zarabiać w weekendy, a tu zrobią z ciebie pasożyta...

Szajajaba - to co mi napisałaś o podpaskach to naprawde jest szczyt wszystkiego TAK napewno zbankrutuję kupując podpaski always 5 zł/10sztuk, a nie bella 6zł/20sztuk (tez używam ich i są fajne ale to nie o to chodzi w tym wątku)
Jak nie stać was na to żeby dziecku dawać codziennie 2 zł do szkoły to lepiej nie róbcie sobie dzieci
Wogóle te teksty z termosami itd. jeszcze nie spotkałam się, żeby dziecko w podstawówce czy liceum termos nosiło
No jakby nie patrzeć na forum sama biedota, a wręcz granica ubóstwa to że na internet macie to naprawdę cud.

Ja myślę jednostronnie czy ty szajajaba??

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------



Nom u mnie w liceum gorąca herbata i kawa to była norma, a to było pare latek temu... I w porze obiadowej można było kompot kupić

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Ludzie w ogóle niektórzy nie macie rozeznania jak rzeczywistość wygląda. Ja miałam prawie codziennie dodatkowe fakultety czy zajęcia sportowe i musiałam dostawać jakaś kasę, żeby sobie kupić gorącą kawę czy jakiegoś batonika około 13 jak poziom cukru w krwi spadał, a kończyłam zajęcia o 16. Co z tego, że brałam kanapki z domu jak po południu byłam już lekko głodna. Jeszcze jak dzieciaki niektóre do szkoły dojeżdżają autobusem to jeszcze gorzej mają...
I co wy myślicie, że zakup dziewczynie jakiegoś pudru czy podkładu, wygodnych podpasek to jest jakiś luksus?? Te podpaski z Biedronki o których piszecie z bella to są normalne podpaski, wy nie widzieliście tanich podpasek po 2 zł paczka jakie są dostępne w osiedlowych sklepikach - to dopiero "pontony" grube co się naprawdę nie da ich nosić.
Mi byłoby wstyd jakby moje dzieci chodziły do szkoły w wytartych, starych spodniach, wstyd byłoby mi jakby musiały zarabiać w weekendy na rzeczy niezbędne, które ja powinnam zapewnić. Zarabiać to sobie mogą ale jak chcą mieć kasę nadprogramową, a nie po to żeby normalnie żyć.
Jak nie macie warunków do wychowywania dziecka i żeby jego potrzeby były spełnione - to w normalnych krajach takie dzieci się rodzicom zabiera. W Polsce to jeszcze nie działa jak powinno, a warunki w domach dziecka są niewiele lepsze niż w domach rodzinnych...
Noszą dzieciaki termosy, tyle że te termosy nie wyglądają jak termos, tylko są to bajeranckie gadżety z aktualnie najmodniejszymi motywami. NICI je robią np.

Mam 2 w podstawówce i widzę co dzieciaki chcą "bo wszyscy mają"

A drobnych na syfy ze sklepiku też nie daję, bo kończy się to atakiem alergii. Może są sensownie zaopatrzone sklepiki w szkołach, ale to chyba nieliczne wyjątki, normalnie to buła drożdzowa i automat z kawą(!!!! w podstawówce) to najzdrowsze" co można kupić. A reszta to najgorszego sortu syfy: chipsy, łamiszczęki, napoje energetyzujące, tona najtańszych słodyczy.
Mądry rodzic nie da dziecku kasy do szkoły bo się tego syfu boi po prostu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując