2012-02-27, 15:30
|
#1628
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 900
|
Dot.: Kosmetyki Catrice - cz. II
Cytat:
Napisane przez jofka
Dzięki za podpowiedź 
Ja lubię takie błyskotki, jeśli już w ogóle coś mam na powiece.
Może będzie mi dane kupić ten cień- zastanowię się.
Zwłaszcza nazwa tego cienia mi się podoba- nawiązuje dość wprost do jednego z moich ulubionych filmów 
Czy ja naprawdę muszę go mieć? 
|
Ja go ostatnio bardzo eksploatuję i polecam 
z mojej strony - jest to must have 
Cytat:
Napisane przez anibiaa
Oczywiście, tak samo jak ja "przez Was" muszę mieć kameleona 
W trzech warszawskich Naturach pusto po 410 c'mon, więc nadal ni mam  .
|
Szukaj szukaj może wraz z nowościami / HW będą jakieś dostawy?
Cytat:
Napisane przez elizka1987
Mam ten cień w kremie i bardzo go lubię  . A na Lunch at Tiffanys się czaję  . 15 zł to trochę drogo więc muszę się zastanowić  .
|
Ale warto 
LOTB rządzi ostatnio, a w sumie już od dawna nie używam bazy pod cienie tylko kredki jumbo albo cienie w kremie 
Cytat:
Napisane przez Hedvigis
Dziewczyny, chcę sobie kupić pierwszy żelowy liner, wybrałybyście liner z Catrice czy z Elfa? I lepiej kupić pędzel z Catrice czy używać tego dodanego do z Elfa (czytałam, że jest dość miękki).
|
Ja słyszałam o elfowym linerze nie najlepsze opinie, a brałabym Catrice - mam też ten pędzelek dwustronny i jest naprawdę OK.
A linerki mam 4 z essence, jednak myślę że różnicy jako takiej nie ma. 
Cytat:
Napisane przez oh!
Róż Apricot Smoothie przepięknie prezentuje się na oczach 
Chyba częściej go będę używać w roli cienia niz jako róz 
|
kuś dalej kurczę, on się chyba rózni od pozostałych duo róży - one są takie delikatne, a to taka jaskrawa morela...
wstawiłby ktoś fotkę na policzku?
|
|
|