Dot.: Mamy radość z oszczędzania, oszczędzanie nasza mania! Szczęśliwa VII, zapraszam
witajcie   
dostałam kopa w dupe, by powrócic bardzo mi Was brakowało, ale jakos brakowało mi też 'dopalacza' by tu wrócic 
prawie 5 miesięcy chyba mnie nie było - tak ogólnie !!
wielki buziaki 
Może tak  
Jak juz tu jestem tu musze sie wyspowiadac z mojego największego grzechu strat finansowych 
Tzn w ciagu ostatnich 2 miesięcy wydałam 1.ooo zł na ciuchy ! ! ! ale jaka jestem szczęśliwa!
ostatnio jak wlecialam pisalam wam o moich problemach usznych, że mam diete, bo tabletki podnosiły cukier itd. pisałam też o odchudzaniu, że nowa waga mi nie odpowiadała 
po sterydach itd chcialam wrocic do normalnosci jako tako 
Znowu musialam wymieni cała garderobe - schudlam 21 kg waga obecna 55 kg.
Kupilam kilka mega pak z ciuchami - ale normalnie odjazdowe jedna paka kosztowala 550 zł ale watrto było 
W ogole to w grudniu i listopadzie pracowalam po 12godz. i z tego z nadgodzin mialam kaske na te ciuchy a oszczedzanie oszczedzaniem w marcu planuje znowu wpłacic 4tys. na wczesniejsza spłate kredytu 
ostatnio TŻ mi zaproponowal 'powiększenie rodziny' moja pierwsza myśl "Dopiero schudłam!" ale ja narazie nie czuje sie przygotowana... mysle,ze TZ tez nie jest na to gotowy przedluzylam o pół roku i powiedzialam,ze w wakacje pomyślimy 
Boje sie,ze finansowo mozemy miec trudnosci.. 
wczoraj:
+350 zl sprzedalam kolezance moje za duze ciuchy 2 reklamówki :p
-19,00 plaszczyk czerwony wiosenny na all
-17,00 beżowy plaszczyk wiosna na all
-17,00 spodniczka na all
__________________
ciało w przebudowie... było 66 kg... jest 57 kg... będzie 52 kg ? |
|
kocham kawę 
hybrydy moja nowa pasja
Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem  ( 26.07.2008 forever )
Edytowane przez foltynka
Czas edycji: 2012-02-28 o 09:26
|