|
Dot.: przyjaciółka poszukiwana od zaraz :)
Tak jest zazwyczaj… najpierw wielka przyjaźń a potem kłótnia o byle co. Sama miałam tak dwa razy. Pierwsze „zerwanie” nawet było mi na rękę bo chciałam się odsunąć od tej koleżanki bo nic tylko mnie wykorzystywała i przyjaźniła się tylko z tymi osobami, z których mogła mieć jakieś korzyści. Druga przyjaźń zakończyła się wielkim bum w zasadzie o nic… chamiałam naprawić sytuację i nawet przeprosiłam, i wyjaśniłam jak to wygląda z mojej perspektywy, i co czuję ale koleżanka walnęła takiego focha, że do dzisiaj się do mnie nie odzywa.
Zastanawia mnie natomiast to co Ty napisałaś, że sprowokowałaś kłótnię dla faceta… Zrobiłaś to tylko dlatego, że jemu ta koleżanka nie odpowiadała czy miał jakieś argumenty dlaczego powinnaś zerwać znajomość np. bo uważał, że miała zły wpływ na Ciebie czy coś w tym stylu?
|