2012-03-01, 15:23
|
#144
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Od marca-pierwsze starania po poronieniu
Cytat:
Napisane przez anitaxas
Generalnie mam nadzieję że nic nie mam z tarczycą  A tak poważnie - przed ciążą nie sprawdzałam, więc nie wiem jak było. Zaraz po poronieniu też się nie przebadałam. Dopiero teraz gdy na horyzoncie pojawiła się myśl kolejnej ciąży zrobiłam podstawowe badania na tarczycę. Generalnie wszystkie wyniki mieściły się w podanych laboratoryjnych normach, ale dla pewności poszłam do endokrynologa. Zrobiła dokładny wywiad na mój temat + USG i stwierdziła, że generalnie jest ok, ale dla pewności, ponieważ wykryła na tarczycy jakieś małe cysty + stwierdziła, że sama tarczyca jest trochę za mała więc zleciała zrobić badania jeszcze na przeciwciała aTPO, TRAb, aTG żeby się upewnić czy np. przy kolej ciąży nie będzie potrzeby wspomóc się jakimiś hormonami, żeby po prostu pomóc organizmowi przyjąć ciąże.
|
Ja dopiero w ciąży miałam badane TSH nigdy wcześniej nie robiłam i wyszło podwyższone, bo 5,26 a norma do 4,2 gdzie dla kobiet w ciąży powinno być w granicach 1. ft3 i ft4 miałam w normie, tylko te przeciwciała mam podwyższone co właśnie wskazuje na chorobe Hashimoto. I ja niestety muszę brać te hormony, na razie najmniejsza dawkę, zobaczymy. Następne tsh mam zrobić dopiero za miesiąc.
A co do starań po # to ile lekarzy tyle opinii. Słyszałam właśnie, że jeśli poroni się samoistnie to można od razu. Natomiast tak jak ja miałam zabieg mi gin powiedział, że 6 miesięcy. Z kolei inny powiedział, że 3 miesiące tzn 3 cykle. Dlatego czekam tylko na te badania i ruszam do roboty. Tym bardziej, że mi się już wszytsko ładnie wygoiło.
__________________
Hanusia
01.02.2013
Edytowane przez misiaeel
Czas edycji: 2012-03-01 o 15:26
|
|
|