Dot.: Czy mam już problem...?
Wiesz yoka ja mam podobnie. Zaczęłam się odchudzać przed wakacjami. Nie byłam bardzo gruba, wyglądałam po prostu dobrze. Ograniczyłam kalorie do 1000 na dzień. Postanowiłam sobie schudnąć do 65 kg ( mam 175 cm wzrostu) Jednak kilogramy same uciekały, a mi się to bardzo podobało. Później postanowiłam zatrzymać się przy 60, lecz nie dałam rady, bo bałam się, że jak zacznę jeść normalnie to złapie mnie efekt jojo. Bardzo dokładnie liczę kalorie, nie pije soków lecz tylko wodę, bo to dodatkowe kalorie... No i tak wyszło, że ważę 57 kg. Teraz z kolei postawiłam sobie poprzeczkę żeby mieć 55 kg. Odchudzanie uzależnia?
|