|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V
bo sie glupio pyta czy chce zeby poszedl do sklepu, a dobrze wiem ze jak powem ze chce to zaraz wymysli tysiac powodow zeby nie isc no i oczywiscie sie poryczalam to powiedzial ze pojdzie jak jego kolega przyjedzie bo ma nam drzwi naprawic a ten kolega mial przyjechac o 16 a juz jest 16.40 a jego jeszcze nie ma a ja chce czekolade teraz a nie pozniej!
|