[Kancia]

Przede wszystkim chciałam pogratulować pozostałym recenzentkom i zyczyć powodzenia na placu boju.
Cieszę się, ze mogę testować produkty Therm Line Forte. Szczerze mówiąc to nie wiążę z nim zbyt wiele nadziei bo już probowałam przysłowiowych milion diet, przeróżnych suplementów od L- karnityny po Cla. Jednak mam maleńką nadzieję, ze się miło roczaruje i jednak moja waga ruszy w dół...

Na codzień jestem mamą dwóch chłopców, także nie leniuchuję. Z wagą walczę od zawsze a w zasadzie odkąd jako dziecko faszerowano mnie antybiotykami i zastrzykami. Zawsze byłam jak kula. Jako nastolatka ważyłam nie mniej jak 80 kg, później było juz tylko gorzej. Z górki i pod górkę. W wieku 20 lat zdiagnozowano u mnie zespół PCO, który sprzyja tyciu. Mimo leków waga nadal nie spadała. Ciągłe diety bez efektów rujnowały moje samopoczucie. Następnie zaszłam w ciąże tyjąc pomimo diety 30 kg. Udało mi się ich jakoś pozbyć i dodatkowo zeszło kolejnych 20 kilogramów przy pomocy diety ćwiczen i leków farmakologicznych ( zapisanych przez endokrynologa). Kolejna ciąża, kolejne kilogramy i tak jest do teraz w międzyczasie dowiedziałam się, że mam nowotwór tarczycy. Tarczyce usunięto ale wahania TSH ładnie dodają mi kolejne kilogramy...

W teście startuje z wagą 99 kg, chcę się pozbyć 40 kg. Mam nadzieje, ze dzięki Therm Line jakoś ta waga ruszy...

Zazdroszczę tym, którzy mogą poćwiczyc i widzą efekty. U mnie MŻ i ruch nie dają efektów. Dziennie przyjmuję 1500 kcal, co drugi dzien jeżdzę na orbitreku. Waga stoi.

ale elaborat wyszedł

zaczynam od jutra trzymajcie kciuki

czego nie jem od dawna:

ziemniaków w jakiejkolwiek postaci,
makaronów
słodyczy w jakiejkolwiek postaci
fast foodów
alkoholu

niestety uwielbiam ale mega ograniczam
chleb
wędliny
kabanosy
sery zółte, pleśniowe


najtrudniejsze jest dla mnie ograniczenie chleba bo gdybym miała mozliwosc jadłabym go na każdy posiłek
w dodatku mój mąz piecze taki wypasiony chleb na zakwasie


spadek
5.03 waga 99.5
12.03 waga 97.7
14.04 waga 95,7
25.04 waga 95,5
28.04 waga 94,7