[Karrla]

Napisane przez dorrotka86

polecam obejrzenie gdzieś (w necie też się na pewno znajdzie) kilku odcinków z którejś serii programu "Jak dobrze wyglądać nago" stylisty, który nazywa się Gok Van albo "Trinny i Susannah rozbierają..." - może pomoże Ci trochę polepszyć swoje samopoczucie.

Oglądałam kiedyś te programy nałogowo, podobnie jak "Chirurgię otyłości" i wszystko na temat nadwagi na kablówce. Osiągnęłam taki stopień wtajemniczenia, że powinnam iść na odwyk
Dzięki za trzymanie kciuków dorrotka86 i frezyjka85.

Zajrzę do Was już jutro bo czas spać! Słodkich snów!

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

A i jeszcze..dr Sanecka piszę, że powinnam jak alkoholik pozbyć się pokusy, tj. nie gotować przez jakiś czas dla rodziny. Mąż powiedział, że ok, będzie sobie gotował. Ale synek nie weźmie sobie przecież sam herbatnika. Poza tym ja tam kocham gotować!!!
Wiem, ze to na chwilę, że to taki detox..jak u alkoholika, by pozbawić się pokusy...
A może i facet zatęskni za moim jedzeniem. Do końca maja trzymam się ostro planu..próbuję tysięczny raz! Ostatni raz!!!
Plan ruchu:
aerobik 5 razy w tyg. Nie,nie chcę się zarżnąć...chcę wykorzystać możliwości tych TM w 100%! ale bez przesady, jak nie będę miała siły/ochoty na fitness, to 30 min rowerka+brzuszki w domu! Nie ma przebacz! A karnet drogi był i niebawem się kończy...