Dot.: Nie wiem jak to nazwać.
Bardzo Ci współczuję. Może spróbuj znaleźć inną pracę, między nowymi ludźmi. To też może być niezłą terapią. Myślę, że jednak twoje spotkania z psychiatrą przynoszą efekty, bo próbujesz mimo wszystko otworzyć się na ludzi (nawet jeśli to tylko na razie forum). A jeśli chodzi o twoich znajomych, zacznij być asertywna i egoistyczna. Może w końcu zaczną się liczyć z twoimi potrzebami i przede wszystkim z tobą. Jeśli nie, to daj sobie z nimi spokój. Jeśli nie możesz znaleźć przyjaciół we własnym otoczeniu, to może spróbuj na razie w internecie (oczywiście zachowując wszelką ostrożność). Myślę, że to pomoże ci się bardziej otworzyć, a z czasem będziesz umiała nawiązać wartościowe znajomości wśród otaczających cię osób w realu. Małymi kroczkami można wyjść z najcięższej depresji i tego ci bardzo życzę. Nigdy nie poddawaj się w walce o siebie.
|