[Maciejka__]

Napisane przez muminek82

już po wizycie!dziękuje za kciukiwszystko wporządku
mam +7kg ,przy wzroście 170,trochę dużo jak na 6miesiąc ale co zrobie,nie objadam się,nie sole, pije dużo wody jem owoce,widocznie tak musi być cisnienie miałam dzisiaj 80/60 ale głowa mnie boli od rana

Takiego cisnienia chyba jeszcze nie miałam. +7 to chyba nie problem.

Napisane przez Linka25

Dzięki za wszystkie kciuki, podziałały
Byłam u gina na badaniu, bez usg. Wszystko w najlepszym porządku, nie ma się do czego przyczepić. Mówi, ze ciaża ładnie rośnie.
Słuchałam bicia serca
Przepisał mi jedynie zelazo, by morfologia dalej nie spadała.
A teraz najważniejsze czyli te moje skurcze brzucha. Opowiedziałam mu dokładnie jak to czuję, powiedziałam że brzuch twardnieje na parę sekund wieczorami i przy zmianach pozycji. Skurcze są bezbolesne, jedynie nieprzyjemne. Stwierdził, ze są one jak najbardziej bezpieczne. Kazał brać magnez.

Dobrze, że to niegroźne skurcze i że Cię uspokoił.

Napisane przez Soleilka

Teraz przyjdzie wiosna, nowalijki będą A wagą się nie przejmuj, co ma być to będzie Później lato, małe dziecko, zabieganie, dieta przy karmieniu piersią - schudniemy Trzeba być dobrej myśli

Akurat Ty lepiej nie chudnij.

Napisane przez linzey

Po porodzie byłam w szpitalu 2,5 dnia miałam 4 koszule i wyszło na styk - jedną taka gorszą do porodu, 2 przebrałam sobie zaraz po pierwszym prysznicu i pozostałe 2 akurat na te nastepne 2 dni.Jednak to tak przyjemnie się przebrać , pozatym czasem moze coś "skapnąć' Ja jedną miałam nówke, 2 ciuchlandowe i do porodu koszulke XXXl Tż

Też zamierzam wziąć 4 żebym w razie zabrudzenia nie musiała czekać na dostawę z domu. Czy ta, w której rodziłaś nadawała się później do użytku, czy tylko do wyrzucenia?