Zgadzam się
Paula
O jeśli tak było to nieładnie...
kejtigda by sie zdziwiła gdyby zobaczyła jakie tu są laski..
Co do tematu - tego burzliwego

- to wtrącę swoje trzy grosze. Uważam ze
kejtigda mogla swoimi wypowiedziami zdenerwować lub spowodować myślenie "Boże, nieodpowiedzialna" (sama tak myślałam momentami), ale to jej sprawa co robi ze swoim życiem. Ja jestem z natury dość tolerancyjna i rozumiem, że można rożnie chcieć żyć. Nie każdy musi pragnąć dziecka. Nie oburza mnie to, że dziewczyna nie mogła patrzeć na monitor usg i podarła zdjęcie. I to mówię ja, która mam 30 lat prawie i o dziecko starałam sie 1,5 roku

Ciąża to był dla niej szok, nie chciała dziecka. Ale nie pozbyła się go. Pozbierała sie w sobie i chce być mamą. I to jej sie chwali.
Laser? Nie widzę nic złego? Obcasy? Tak, sama ja odwidziałam od tego

Uważam ze
kejtigda zmieni swoje podejście, a przynajmniej powinna.
Nie twierdzę jednak że ona to będzie złą matką, a my takimi idealnymi

Każda z nas ma jakieś grzeszki na sumieniu. Obcasy to fatalne zło, a złe jedzenie w trakcie ciąży to co? Coś dobrego dla dziecka? Kolejny gyrosik i hamburger

To jakoś nikogo nie oburza, a podarte zdjecie z usg powoduje święte oburzenie. Uważam ze to nie fair. Tak samo jak porównanie do matki z Sosnowca. Moze zamiast rzucać kamieniem, to przyjrzyjmy sie sobie i dajmy żyć innym. Nie popieram wszystkich zachowań
kejtigdy - wręcz przeciwnie. Musi sie troche zmienić jeśli chce być dobrą mamą. Ale to dotyczy prawie każdej z nas. każda ma coś w sobie do poprawki
