Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przeprowadzka
Wątek: Przeprowadzka
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-03-07, 11:18   #11
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Przeprowadzka

Cytat:
Napisane przez trebolita Pokaż wiadomość
moje rady biorą sie z doświadczenia. teoria teorią( ,że dorosły facet posprzata).a życie zyciem.mój ojciec ma 82 lata,jest w miarę sprawny,jeździ samochodem,robi sobie sam zakupy,sam sobie gotuje,mieszka sam od wielu lat i wszystko potrafi,oprócz sprzątania,w dodatku żaden bałagan mu nie przeszkadza,bo on go po prostu niezauważa.ja muszę walczyć o pozwolenie na jakie takie porządki. czasem tupnę nogą i wywalam,co trzeba.smutne ale prawdziwe. po prostu dla kobiety znaczenie słowa "porządek" to co innego ,a dla mężczyzny(nie każdego oczywiście),co innego. zostawić 2 facetów samych bez "kontroli" ,wychodząc z założenia,że zadbaja przez rok czy dwa o dom tak jak kobieta,to dla mnie nierozsądne. lepiej wpaść,popatrzeć ,podyrygować trochę -niech ta matka ma do czego wracać po latach harówy.) Myslisz,że facet wie,że od czasu do czasu trzeba wlać "kreta"do zlewu czy umywalki?i że już czas zmienić posciel? i że jak wanna jest nowa to do czyszczenia lepiej kupić mleczko niż proszek?no to takie podstawowe dla nas kobiet sprawy,panowie na ogół akurat tym sie nie zajmują( a szkoda...).wiec może lepiej zadbać o dom rodziców jakoś tam pomagajac ,niż zostawić to wszystko i niech sobie tam radzą jak umieją. i wcale nie ma potrzeby z nimi mieszkać.wystarczy podoglądać.

A nie przyszło Ci do głowy, że moze ojcu wcale te Twoje porządki się nie podobają i naruszasz jego prywatnosc?
Mnie by cos strzeliło, gdyby ktos mi zaczął w szafkach przewracać.

Od balaganu się nie umiera. Jak im tak będzie pasowało, to ich sprawa.
Ja bym się nie wtrącała- ale pewnie dlatego, że ja sama bardzo nie lubię, gdy ktoś mnie próbuje uszczęśliwiać na siłę


ps. tak, mój facet wie, że jak się umywalka/wanna podtyka, to trzeba wlać do niej kreta - i to on to robi, nie ja; tak samo wie, że pościel się zmienia, a paznokcie obcina. Upośledzony nie jest, a takich rzeczy to sie uczy dziecko, a nie dorosłego.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując