2012-03-07, 21:08
|
#4227
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Cytat:
Napisane przez buka1986
Zwracam się więc do was moje guru/(gura:P w sumie) włosowe, żebyście spojrzały i powiedziały czy robię coś źle, czy może dobrze tylko jestem niecierpliwa bo dwa miechy to za mało 
|
Hej Na stanowisko guru nie aspiruję ale spróbuję coś doradzić.
2 miesiące to niewiele ale skoro nie widzisz żadnej poprawy sprawa jest podejrzana 
Po pierwsze olej kokosowy niektórym puszy włosy.
Po drugie zioła mogą przesuszać (ta płukanka z pokrzywy).
Po trzecie spróbuj odżywki bez spłukiwania na całość a nie tylko końcówki (Joanny są fajne).
Po czwarte może brakuje Ci protein albo nawilżenia - bodajże w Naturze sprzedają za około 4 zeta odżywki Artiste, różowa z tej serii ma proteiny jedwabiu, keratynę, pantenol), na nawilżenie spróbuj np. żelu lnianego albo gotowego z aloesem lub pantenolem i dodać go do oleju na noc.
A w ogóle to ja też mam "fruwające" włosy, takie lekkie piórka... Mam wrażenie, że nic nie ważą i co bym nie robiła brak im mięsistości i spreżystości. Z drugiej strony po obciążeniu np. Isaną smętnie zwisają i też jest źle.
|
|
|