[frezyjka85]

Z pamiętnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE

10 marca 2012 (sobota) - 10 dzień z TLF

Dzisiaj obchodzimy z mężem 6 rocznicę związku Kocham Go nad życie i jestem z nim bardzo szczęśliwa!!! Wspominałam już jak bardzo mnie wspiera? Co dzień przypomina mi o tym, jaki ze mnie dumny i jak mocno trzyma za mnie kciuki..... nawet sam wziął się za siebie i wiele rzeczy sobie przy mnie odmawia Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie

Co jadłam:
śniadanie: omlet ze szczypiorkiem i salami i pyszne pomidorki koktajlowe i kawa

obiad: ciemny makaron z kurczakiem i prażonymi migdałami

kolacja: 1 kromka ciemnego pieczywa i 1 suchar z salami

co ćwiczyłam:
A6W - 18 dzień - 3 serie, 12 powtórzeń - jutro już 14 powtórzeń będzie
basen - 1h

jak się dziś czułam:
temperatura ciała o godz. 23:00 - 36,2

Ogólne samopoczucie w porządku nadal mam bardzo dużo energii

a żeby wywołać u Was uśmiech na buźce, popatrzcie jak śmiesznie rozwija się tulipan od teścia na Dzień Kobiet

i piję właśnie pół kieliszka białego wina a później będzie.... miło i przyjemnie....

ze smutków na dziś... mąż jutro wyjeżdża... zobaczę Go dopiero w poniedziałek za tydzień