|
Brak checi na zblizenia z partnerem
Witam wszystkich, zalozylam sobie konto, poniewaz mam problem, ale nie mam zbytnio z kim o nim porozmawiac, chcialabym rowniez dowiedziec co inne osoby mysla o tym.
Moj problem dotyczy zycia seksualnego.Jestem z chlopakiem ok.2 lat.Na poczatku wszystko ukladalo sie wspaniale do momentu, kiedy raz po udanym stosunku spytal sie mnie czy jestem zadowolona z minetki, ktora miz zrobil, odpowiedzialam, oczywiscie ze tak, a on na to, bo jego ex(seksualna partnerka, nie dziewczyna) powiedziala, ze zrobil jej najlepsza minetke w jej zyciu.Szczeka mi opadla, nie pamietam co wtedy powiedzialam, w kazdym badz razie nie chcialam wiecej, zeby mi to robil, bo za kazdym razem kiedy probowal, ja zamykalam oczy i w glowie mialam jak on to jej robi.
Za jakis czas uslyszalam, ze jestem za cicha w lozku, a on tego nie lubi oraz ze on musi sie duzo i dlugo napracowac, zebym doszla, a on nie zawsze ma na to sily.
Pozniej podczas klotni powiedzialam cos o moim ex, ze on by czegos takiego nie zrobil(nie dotyczylo to seksu), a on chcac sie odwzajemnic powiedzial mi, ze jego ex byla strasznie glosna w lozku, ze wszyscy sasiedzi slyszeli ich i takie inne, po tym poprostu mnie zabil.
Chodzi o to, ze jestem osoba bardzo wrazliwa i nie traktuje seksu jako hobby tylko cos co laczy dwoja ludzi, jest podsumowaniem ich milosci, uwazam ze w ta sfere nie powinno sie mieszac osob trzecich, ani nikogo porownywac, tylko rozmawiac o swoich problemach. Final tego jest taki, ze nie mam ochoty na zblizenia z nim, bo pewne rzeczy ciagle mi siedza w glowie. A co wy o tym drodzy forumowicze myslicie??
|