[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Moja choinka już stoi, świeci sobie ślicznie, .... ah, jak ja lubię Święta.

A z tym śniadaniem w łózku to niezła sprawa, chyba musze te Wasze "naukowe" opinie mojemu TŻ'etowi pokazać.

Przyszła mi ochota na ciasto jabłkowe, no i już się rumieni w piekarniku.
To mój pierwszy wypiek na nowej kuchni, mam nadzieje, że się uda, bo juz mi slinka cieknie.

Shemreolin, ciesz się, że podobnie jak Xantia, przechodzisz bezobjawowo ten cudowny stan. Moje ciążowe objawy niestety wciąż bez zmian, mdli mnie przez cały dzień, a pozatym to najchętniej zapadłabym w sen zimowy..

Nie wiem, czy to nie dziwne, bo to dopiero 7 tc., ale moje spodnie są mi ciasne, musze chodzić z odpiętym guzikiem, brakuje około 2 cm. Czy to normalne, żeby tak wczesnie brzuszek puchnął?

A tak na marginesie, to czasami zaczynam myślec, że ta moja Fasolka może być starsza, bo ostatnia @ była wyjątkowo dziwna: pierwszy dzień skąpa, ale jednak była, drugi dzień zero na wkładce ,kompletnie nic, ani kropelki, trzeci dzień troszkę pokapało, tak mało jak nigdy, i to było wszystko na ten temat. A normalnie to zawsze miałam przez 4- 5 dni, non stop powódź. ?? O co tu biega??