Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
nie mogę sie powstrzymać stres uzaleznienie od jedzenia
Witam. Zdałam sobie sprawę, że mam problem z którego tak trudno mi wyjść.
Od dziecka byłam szczupła , ale 1,5 roku temu na skutek stresu zaczęłam jeść -i to w dużych ilościach . Zaczęło się tym ,że sięgałam po cokolwiek żeby tylko jeść . I to trwa do tej pory. Najgorsze jest to ,że pochłaniam wszystko bez opamiętania, szczególnie wieczorem . W dzien jeszcze mogę nad tym zapanować ,ale w nocy masakra. Każdego dnia boje się nadejścia wieczoru Mogę zjeść cały bochenek chleba , wszystkie słodycze które są w domu -czekolada ,batoniki, ciastka itd, serki, dwie miski płatków, jajecznicę ,jabłko i jem to w ciągu jednego wieczora/ w nocy mimo ,że w ciągu dnia nie głodowałam -wręcz przeciwnie ,jadłam ,jadłam i jadłam . Po prostu nie mogę przestać , tyle razy byłam na siebie wściekła,ale myślę sobie " ok ,dzisiaj ostatni raz najem się ,a od jutra dieta bez wymigiwania się" . Na 'diecie' wytrzymuje max. 2 dni , i wszystko od nowa. Nawet ,gdy patrze na to jedzenie i chce mi się wymiotowac to jem dalej. Czytałam o tzw kompulsywnym jedzeniu i większość objawów się zgadza, chociaż powiedziałam o tym przyjaciółce to mnie wyśmiała,powiedziała że każdy tak ma , je z nudów itd.
Tylko ,że nie macie pojęcia ile jestem w stanie pochłonąc, nawet gdy zjem to wszystko pęka mi brzuch to cos mi mówi ,że muszę wziąc jeszcze...Tak samo jak próbuje się powstrzymać , zajmuje sie czymś ,np uczę to nie mogę się na niczym skupić ,bo w głowie jedna myśl 'musisz coś jeść".
Jak się domyślacie strasznie tyje . Jeszcze 1,5 roku temu miałam idealną figurę , ale przytyłam od tego czasu 11-12kg
Nie mam żadnej nadwagi ,ale jeśli dalej tak będzie to skończę w taki sposób. Oczywiście próbuje cośtam ćwiczyć , bez tego pewnie przytyłabym dwa razy tyle. W wakacje biegałam , teraz niestety nie mam czasu ,bo wracam zmęczona ,mam dużo spraw na głowie i po prostu mi się nie chce...
Dziewczyny co mam robić? Jak sie zmobilizować? Próbowałam juz chyba wszystkiego ,jestem załamana nie wiem jak z tego wybrnąć
|