[agrafka85]

Hej dziewczyny
nadrabiać będę później, bo teraz chcę Wam opowiedzieć o wizycie

niedawno zlądowałam w domu wizyta u ginki uspokoiła mnie, bo doktorka powiedziała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku

wg usg jest to 5 tydzień i 5 dzień ciąży, pęcherzyk ma 9mm, planowany termin porodu 8 listopad

przed wizytą miałam trochę stracha czy mój torbiel się nie odnowił, bo w zeszłym roku był on dosyć duży ale wyleczyłam go tabletkami anty, jednak na szczęście okazało się, że wszystko dobrze szyjka zdrowa, macica czysta i piękny pęcherzyk widać no i (.)(.) też zdrowe

badania też OK, tylko w moczu jakaś flora bakteryjna więc przepisała mi Uretin. Poza tym Folik i Asmag (magnez) mam łykać. Dała też skierowanie na kolejne badania: oznaczenie grupy krwi, na przeciwciała różyczki, na toksoplazmozę i coś jeszcze, ale nie mogę rozczytać

następna wizyta 17.04, uff, czuję się uspokojona

a teraz pochwalę się pęcherzykiem i naszym zawijaskiem niewiele widać, ale i tak jest piękny