2006-12-21, 11:31
|
#513
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 880
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
Napisane przez żurawinka
 Ja się dopiszę zaraz.
Też z pytaniem do Xeni. Jak pisałam mam parkę - razem są od roku, on nie był kastrowany. Biegają razem, ganiają się ( nie zawsze są puszczane razem, a klatki mają osobne) - czy możliwe jest zeby samiczka odrzucała zaloty samca? Dodam że jest to moja druga parka, ale tamta nie miała planowanego przychówku  Majek jest starszy, około 4-5 lat, Fredzia ma lekko ponad roczek, na początku on pokazywał jej nasz świat  , uczył wszystkiego itd. Chciałabym doczekać się małych świniątek. I drugie pyt. - czy to prawda że pierwsza ciąża świnki powinna mieć miejsce w pierwszym roku jej życia bo później może mieć kłopoty ( o ile dobrze pamiętam chodzi o kosci miednicy)? Z góry dziękuję za odpowiedż.
Dziękuję w imieniu świnek za komplementy, wasze też są prześliczne, jak wszystkie swinki 
|
to ja moze napisze troche o swoich.
Najpierw mialam Sabinę a potem Salvadora i ze soba mieszkali na pewno ponad rok inic, ale niczym sie nie przejmowalam, bo mam duzo zwierzątek. Az tu patrze pewnego wrzesniowego dnia, dokladnie 11 w 2003 roku idąc je karmic o 7 rano przed pracą, ze biegają 2 male swineczki. To dopiero była radosc, krzyczalam do męża, ze swinki nam sie urodzily , tez chlopiec i dziewczynka. Sa dalej znami zdrowe i śliczne, rodzice tez, samce mieszkaja z krolikami, ale osobno, bo sie nie tolerują, a samiczki razem taz z krolicą.
A to bylo zaskoczenie, bo swinki troszke grubawe(Sabina ostatnio schudla, bo juz wiek :-(), to nic nie bylo widac, a ze chodza dłuzej w ciązy od krolików to na swiecie od razu byly takie 2 miniaturki, to jest nie do opisania
|
|
|