2012-03-19, 06:53
|
#14
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?
Nie spodobałoby mi sie kilka rzeczy:
-wpraszanie się na noc (bo nie zapytałm tylko oznajmił, a jesttscie razem tylko 2 miesiące)
-zabieranie ze sobą jedzenia, które przyniósł - troszkę żałosne...
-no i tak, nie spodobałoby mi się również myszkowanie po mojej kuchni; jak był głodny, to mógł Cię obudzić, a nie robić to sam- przypominam, ze mało się znacie, a uprawianie seksu nie ma tu nic do rzeczy.... 
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Śledź też pies! - blogujemy
♥
|
|
|