2012-03-19, 12:39
|
#341
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) - część V
Cytat:
Napisane przez EdziaO
A ja też mam problem z fajkami. Mój tata kopci jak lokomotywa i ich nie znoszę. My oboje szczęśliwie nie palimy, ale myslę, ze miałabym z tym problem. Do tego ile to cholerstwo kosztuj. Mój tata pali ponad paczkę dziennie. Toż to trzy piwa
---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------
o jaaaaa chyba jesteś alienem jakims  pierwszy raz się spotkałam z kims kto truskawek nie lubi  Ja nie przepadam za pomarańczami, mogłyby w sumie nie istnieć dla mnie.
|
no pamaranczy i mandarynek to juz w ogóle logiczne ze nie lubie. w ogóle owoców nie lubie. sliwek, wisni, tez nie zjem. nawet tak zeby sama z siebie jabłko zjesc to nie. wszystkie owoce trzeba by mi wmuszac bo tak sama z siebie bym nie ruszyła. tez nie jest tak ze jakbym zjadła to bym sie porzygała, az takiego obrzydzenia to nie mam ale i tak zjesc, nie zjem wcale. ale własnie wszystko o smaku owocowym lubie. lody np o smaku własnie truskawki, wisni, pomaranczy itp uwielbiam ale samych owoców nie. tak jak z czekolada jest lodów czekoladowych nie, ale czekolade tak. i uwielbiam mięte, mam niemieckie czekoladki miętowe, wpieprzam je jak dzika swinia
|
|
|