2012-03-19, 14:16
|
#158
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
|
Dot.: Już przyszła wiosna, topimy marzannę i wydajemy za mąż kolejną pannę - PM 2012
Cytat:
Napisane przez nena1984
witam w nowym wątku
już nie pamiętam co chciałam powiedzieć 
aha, byłam wczoraj z mamcią szukać sukienki dla niej na wesele. Kurde, myslałam że to ja zawsze wydziwiam na zakupach...błąd. To będzie dorga przez mękę z wybieraniem dla niej kiecki. W top secret znalazła jedną fajną (serio) to stwierdziła, że to chyba jeszcze za wcześnie, bo może znajdzie potem coś lepszego. W monnari mierzyła bombową beżowo czarną sukienkę z bolerkiem (została jedna w jej rozmiarze), to też coś kręciła nosem - że będzie jej się gnieść. Na nic zdały się moje przekonywania, że sukienka jest trochę pognieciona, bo pani ją z zaplecza przyniosła. Inne wymówki: w tej będzie mi za gorąco, ta ma za dużo kwiatów, do tej jestem za stara (różowy kolor), ta ma za duży dekolt, a ta się brzydko na brzuchu układa. A no i jeszcze: ta ma podszewkę (czytaj będzie mi gorąco), a ta nie ma podszewki (będzie mi się kleić do rajstop)

a co w nich złego? Nie każdego stać na buty za kilka tysięcy. I nie są ordynarne jak podróby LV ze znaczkiem LX.
|
Może się źle wyraziłam, na te akurat. Nie mówię, żeby nie kupiła sobie podobnych ( ale wkurza mnie, że piszą louboutin , można napisać a la, stylizowane na, ale skoro to nie są louboutiny, to nie )
a moja Mama taka sama w wybieraniu, czegokolwiek.
__________________
Nasze życie określają szanse.
Dbam o siebie,
Myślę o sobie.
|
|
|