[blistex]

Monka tak sie nie da ona ładnie wygląda, bo w nią to jedzenie wciskam, czasem na siłe przytrzymując ją wpycham jej łyżkę pierwszą, druga do buzi, a trzecia już sama chce z wybieraniem nie zadziała, bo jestesmy w sklepie pytam jej chcesz np. kinder kanapke ona mówi tak, to ja ja rozpakowywuję ona popatrzy czasem poliże i mi oddaje z grymasem i tak jest ze wszystkim

Libra, ale to trwa od kąd poszła do przedszkola, moja mama dzisiaj sie przyznała przez telefon, że ona od kąd Jula u niej była< czytaj niecały rok> to ją przy bajkach karmiła < zabic to mało> wiec tak na prawdę moje dziecko jadło nie świadomie, więc co ja teraz durna matka sie ciskam jak ona nie chce jeść, skoro ona nie nauczona jeść
no ale tu moge byc tylko winna sama sobie

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez libra777

Drcron napiszę Ci na pocieszenie że mój starszy syn też był niejadkiem i to okropnym mordęga z nim była ,nigdy nie powiedział że jest głodny ,jedynie zaczynał marudzić ale się nie przyznał że chce jeść.
Ale za to teraz potrafi wciągnąć kilka schabowych albo pół blachy ciasta ,więc się nie przejmuj tak bardzo

toś mnie pocieszyła dzieki ale kiedy ten czas nadejdzie, to mnie albo zamkną w wariatkowie, albo osiwieję ze stresu