[tomalinka]

Napisane przez Amani

Kurcze, dziewczyny, co za zła passa Wczoraj wieczorem byłam na izbie przyjęć z przyszłą szwagierka, bo rozcięła sobie palec. Dzisiaj rano do weta z psem, bo też sobie rozciął...palec ma szwy założone, musze mu zmieniać opatrunki i oczywiście dostał "głupiego jasia" więc teraz chodzi przymulony A to taka ciela przeszło 40kg, to z TŻem w kocu go wynosiliśmy... potem siedziałam z nim na dworze i łzy mi leciały jak grochy patrząc na niego taki bezwładny, nawet język mu wisiał, ale jak tylko mnie zobaczył to merdał ogonem teraz śpi sobie u TŻa w bagażniku (mamy kombi i uwielbia tam leżeć, to jego królewstwo ale tak mi go żal, że aż mi teraz łzy lecą jak to piszę

Oj przykro mi. Ale przynajmniej jak dostał głupiego jasia to mniej cierpiał. Na pewno będzie wszystko ok.

Napisane przez Madzialenka12344321

Generalnie w serduszku mam znowu promyczek słonka i

Pierwsza dobra wiadomość dzisiejszego dnia
Super bo od kilku dni myślałam o Waszej sytuacji..
Cieszę się że wszystko ok

Napisane przez Bika83

Będę się chwalić - dostałam dzis wiosenno - jesienny trencz ciążowy z h&m czarny, ale prześliczny, jakby szyty na mnie tylko brzuszka mi brakuje - ale to się pomału zmienia już mi tak bardzo nie wystają kości miednicy

No to czekamy na fotki..

Napisane przez strongwomen

Bika, gratuluję tego trencza, ale ja nie wiem co to jest że to jest ten pas?


Ilonka, normalnie miłość do wizażu koleżanka na chwile wyszła a ona już do nas, no uzaleznienieeee

1. trencz to płaszcz
2. ja już nawet nie wspomnę o uzależnieniu.. rano wizaż, w pracy wizaż, wieczorem, wizaż;p Nawet dziś obiad sobie pokroiłam wcześniej jak dziecku żeby łatwiej mi było jeść i pisać :brzyda l:

Pierwszy raz miałam tak, że zablokował mi wizaż posta bo miałam za dużo emotikonek;p