[xanthina]

Witajcie, mam problem. Otóż, jakiś czas temu postanowiłam odświeżyć srebrną biżuterię. Zwykle robię to pastą do zębów i zawsze byłam zadowolona z efektów. Biżuteria po takim "zabiegu" była błyszcząca i wyglądała jak nowa. Ostatnio postanowiłam zastosować nową metodę, a mianowicie: folia aluminiowa + sól + woda (wyczytałam w necie, że to najlepsza metoda). Dzisiaj przeglądam moją biżuterię i się dosłownie załamałam! Na większości zauważyłam czarny nalot! Coś jak rdza, tylko ciemniejsze. I na dodatek nie da się tego usunąć!

Dodam, że srebro jest z próbą 925. Co robić? Jak usunąć ten nalot?