Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - wasi mężczyźni w roli ojców
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-03-25, 19:15   #22
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: wasi mężczyźni w roli ojców

Cytat:
Napisane przez Joawitka Pokaż wiadomość
No właśnie u nas też to jest drażliwy temat, wiesz ja na Twoim miejscu wstrzymałabym się z tym drugim dzieckiem, naprawdę wiem co mówię. Skoro już teraz wszystko jest na Twojej głowie, to liczba Twoich obowiązków wzrośnie kiedy pojawi sie drugie dziecko. Spróbujcie najpierw się dogadać, może właśnie powiedz mężowi, że masz obawy, że drugie dziecko to będzie dla Ciebie za duże obciążenie, może wtedy mąż zacznie pomagać. Ja to już powoli tracę nadzieję, że coś się zmieni, boję się że prędzej się rozstaniemy, czego bym nie chciała choć czasami mam naprawdę dość - a ile lat ma Twój mąż bo mój też zachowuje się tak jakby sam był na tym świecie, koncentruje się tylko na swoich potrzebach...
U nas zaczęło sie psuć kiedy musiałam iść w ciąży na zwolnienie a potem mnie zwolnili z pracy w nagrodę za urodzenie dziecka. I wcale nie chodzi tu o kase bo zarabia tyle ze spokojnie mogę sobie siedzieć w domu tylko myśle, ze drażni go moje " lenistwo". Od tego czasu ja robię wszystko, mój mąż nawet nie wie gdzie jest w domu herbata

Dodatkowo pogorszyło sie kiedy dostał duży awans w pracy, stał sie firmową gwiazda, skończył prestiżowe studia MBA i trochę mu sodowka odbiła. . Ma 29 lat.

Moje życie wraz z dzieckiem zmieniło sie całkowicie. Nigdzie nie wychodzę, nie mam koleżanek bo żadna z tych które miałam wcześniej nie ma dzieci a te które zostały. . Kiedy nie ma czasu sie spotkać to kontakty sie urywają. Od męża usłyszałam ze jestem beznadziejna matka kiedy unoszą głos, jestem nudna, mało rozrywkowa bo wciąż jestem zmęczona i nie podoba mu sie mój styl ubioru bo już nie biegam w mini i szpilkach

Ale ja sie nie załamuje, już raz rozstalam sie z wielka miłością i przeżyłam. Teraz czuje sie silniejsza bo mam córeczkę, która jest dla mnie najwazniejsa, jeśli kiedyś uznam, ze to dalej nie ma sensu to odejdę i nikt mnie nie powstrzyma. Kocham męża ale pewnego dnia zrozumiałam ze to także moje życie i nie zamierzam go poświęcać dla kogoś kto na to nie zasługuje.

Edytowane przez julka910
Czas edycji: 2012-03-25 o 19:23
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując