[mune]

Napisane przez kicia_nh

.

Dziewczyny to prawda, że do operacji trzeba mieć wszystkie ząbki wyleczone?? Bo cosik takiego przeczytałam na stronie art-med, a jednego to muszę mieć operacyjnie usuwanego tylko jakoś mi się do tego nie spieszy po tym jak mnie jeden sadysta tak załatwił:/

Trzeba mieć wyleczone, ale chodzi tylko o to, żeby nie toczył się tam jakiś stan zapalny (np. żeby jakaś ropka się nie zbierała itp.). Jak ten do usunięcia nie wywołuje stano zapalnego, to nic takiego się nie dzieje.
Jak chcesz usuwać, to znam świetnego chirurga w krk. Sama miałam taką operację, super bez komplikacji pozbyłam się zaklinowanej, "niewyżętej" do końca ósemki.

Ise jak nie masz temperatury, to nic się nie dzieje. Ja pamiętam jak Nadinka nieźle chora jechała na op. i wszystko poszło OK.
Rutinoscorbin nie zaszkodzi. Potem sobie zrobisz przerwę (tak po miesiącu od op.).