[halwaya]

No - kilka stron od rana - nieźle.
Ja właśnie dziś na drugie śniadanie frytki sobie zrobiłam, bo też mi smaka w telewizji zrobili! Teraz piekę ciasto czekoladowo-wiśniowe, bo mój TŻ ma ochotę cały czas na coś słodkiego.. ja staram się nie jeść, bo moja waga wyjściowa jest straszna.. ale przyrzekam sobie, że po urodzeniu zabieram się ostro za siebie, dieta, ćwiczenia itp.

A co do laptopów to nie kładźcie poduszki pod niego! Bo komputer musi mieć wentylacje. Jeśli położycie na miękkim to sobie załatwicie kompa na amen.

Pozdrawiam i miłego dnia.